Przywódca MZ
Uderzył w lwicę powietrzem. - Odejdź! Nie uznaję złoziemców, a jeśli chcesz walki to tylko honorową! - Zmrużył oczy. - Wracaj do domu.
Offline
*obróciła oczyma* I tak LZ to moze nawet i lepszy okaz. Hm... Chodźmy*lwice z nią idą do domu*
//Dobra. Nie o to mi chodziło z dawaniem darów...
Główne założenia na stronie 1 tematu.
Nie skasuję tych postów, ale uznajmy, że ich nie było. Dewonie, zmieniam ci dar na umiejętność czytania w myślach, ale pod warunkiem, że zajrzysz postaci w oczy, tak żeby ona też miała możliwość obrony, ok?-Kamiri//
Offline